
Prowincja Poznańska
Zgromadzenia
Sióstr Albertynek
Posługujących Ubogim
(ZSAPU)












Słów kilka o Rodzinie Albertyńskiej
Papież Jan Paweł II, wielki czciciel św. Brata Alberta zauważył w swoim liście do rodzin albertyńskich, że „Napełnia radością fakt, iż ideał albertyński nie przestaje fascynować i pociągać za sobą tyle wielkodusznych serc. Znajduje to wyraz nie tylko w powołaniach zakonnych, ale także w dziełach miłosierdzia podejmowanych przez katolików świeckich, dla których postać św. Brata Alberta stała się natchnieniem i drogowskazem. A jest wiele tych dzieł, którym on patronuje! Szerzy się kult Świętego, czego wyrazem są liczne kościoły i kaplice poświęcone jego czci. Jak widać, ziarno rzucone kiedyś przez Brata Alberta przynosi plon obfity”. (Jan Paweł II, List do Sióstr i Braci Rodzin zakonnych Św. Brata Alberta, 1995 r.)
Duchowość albertyńska, jakże aktualna we współczesnym świecie może być realizowana w różnoraki sposób. Nasze wspólnoty zakonne umożliwiają zaangażowanie w prowadzone dzieła w ramach wolontariatu. Zadaniem Duchowych Współpracowników Albertyńskich włączonych duchowo do naszej rodziny zakonnej jest omadlanie już istniejących posług oraz upraszanie poprzez modlitwę i ofiarowanie cierpień nowych powołań albertyńskich. Troska o formację członków naszych środowisk albertyńskich wyrażona jest przede wszystkich w organizowanych cyklicznie dniach skupienia oraz poprzez włączenie się członków w codzienny rytm modlitwy naszych domowych wspólnot.












Wszędzie tylko nie do zakonu
Gdy po raz pierwszy usłyszałam w sercu głos Pana Jezusa, który mówił mi „Kocham Cię, pójdź za mną” odpowiedziałam „Wszędzie, tylko nie do zakonu”. Dziś patrząc z perspektywy lat mojego targowania się z Jezusem o moje życie, bo przecież, ja wiem lepiej, co jest dla mnie lepsze, mogę się tylko uśmiechnąć i powiedzieć, że nic nie jest moje, wszystko jest bezcennym darem od Boga, który kocha mnie tak jak nikt inny.
Swoje powołanie rozpoznawałam długo... I wiele, wiele razy próbowałam powiedzieć Panu Jezusowi, że się pomylił, że ja się nie nadaje, że życie zakonne to nie dla mnie, choć w głębi serca czułam ogromne pragnienie, by pójść za głosem powołania. Potrzebowałam jednak dużo czasu, żeby z odwagą odpowiedzieć na ten bezcenny DAR. Dar, który odkrywam każdego dnia. Kiedy pierwszy raz usłyszałam o św. Bracie Albercie, to się zdenerwowałam, bo ksiądz odprawiał Mszę Świętą w mojej intencji właśnie za wstawiennictwem Brata Alberta, a ja pierwszy raz usłyszałam o takim świętym. Wróciłam do domu i zadawałam sobie wiele pytań o drogę mojego życia, zaczęłam szukać informacji o świętym Bracie Albercie, a jednocześnie w sercu słyszałam wciąż głos Pana Jezusa „Kocham Cię, pójdź za mną” więc zapytałam „Dokąd, dokąd mam pójść?” I tak zaczęłam poznawać Brata Alberta, jego charyzmat i siostry Albertynki. Postanowiłam pojechać do Krakowa, żeby udowodnić sobie i Panu Jezusowi, że zakon to nie miejsce dla mnie, choć to pragnienie pójścia za głosem powołania było coraz silniejsze. Pamiętam dzień i godzinę kiedy klęknęłam przed obrazem Ecce Homo, popłynęły mi łzy, moje serce mocniej biło, a serca się nie oszuka. Wtedy powiedziałam: TAK Jezu chce iść za Tobą, poznawać Ciebie, chcę odpowiedzieć na Twoją Miłość – miłością i ogarnął mnie pokój, którego długo pragnęłam...




Na drodze mojego powołania było wiele trudności, ale Pan Jezus wciąż mi mówił, że mnie kocha, więc pewnego dnia poprosiłam Siostry Albertynki o przyjęcie do Zakonu. Czekając na odpowiedź, odprawiałam rekolekcje zawierzenia Maryi. W dzień kiedy kończyłam rekolekcje, otrzymałam telefon, że mogę rozpocząć formacje w Zgromadzeniu Sióstr Albertynek Posługujących Ubogim. Miałam przyjechać 8 września – w urodziny Matki Bożej. Formację zaczęłam 12 września w imieniny Matki Bożej – przypadek? Nie!
Po trzech latach formacji 26 sierpnia – w Uroczystości Matki Bożej Częstochowskiej złożyłam Pierwsze Śluby Zakonne. Dziś jestem szczęśliwa i spełniona. Każdego dnia „nowa rodzę się”.
s. Anna Weber, Bydgoszcz













A Ty przyjęłaś, a Ty wchłonęłaś Jego wezwanie
Powołanie albertynki jest rozumiane w wymiarze osobistym każdej siostry jako bezcenny dar i zadanie. Każda osoba konsekrowana Bogu wywodzi się z konkretnego środowiska, z konkretnej rodziny. Każda rodzina, a szczególnie rodzice, uczestniczą w wybraniu do wyłącznej służby swojej córki.
Takimi słowami refleksji podzielił się Tato s. Edyty Książczak: „Dzień 16 lipca 2020 roku. Śluby wieczyste naszej Córki Edyty. Bardzo je z żoną przeżyliśmy. Było przepięknie: niebiańskie chóry, muzyka, profesjonalne prowadzenie ceremoniału, uroczysta homilia ks. bpa Janusza Mastalskiego, a przede wszystkim cudowne, skupione i przejęte uroczystością siostry Edyta i Aneta, które ślubowały Chrystusowi wierność, czystość, posłuszeństwo i ubóstwo oraz wytrwałość opartą na kilku filarach, m. in. na miłości i zawierzeniu. Ten drugi zwłaszcza, przybliżony przez Biskupa w sposób niezwykle prosty i dojmujący, poruszył mnie do głębi, ponieważ jest zgodny z moi pojmowaniem sensu cierpienia. Ksiądz bp Janusz Mastalski mówił tak o filarze zawierzenia, cytując słowa błogosławionej Bernardyny: „Trzeba wszystko przyjmować jako zadatek wiecznego szczęścia... Bądźmy gotowi dla Bożej miłości na wszystkie choroby, zarazy, opuszczenia, śmierć ze wszystkimi najokropniejszymi bólami i lękami...” To jest bardzo ważne, uniwersalne przesłanie, które ludziom ufającym Bogu, powinno przynosić ulgę w cierpieniu, bo jest ono, jak mawiał ojciec Ruotolo Dolindo, najkrótszą drogą do nieba. Patrząc na Edytkę, siostrę Edytę, naszą Córkę, rozmawiając z Nią, jesteśmy przekonani, że wybrała słuszną drogę swojego życia. Kocha Boga i ludzi, chce im pomagać i pomaga. Stara się być dobrą jak chleb, bo tak zlecał święty Brat Albert. Jest szczęśliwa. Podąża wiernie za Chrystusem. Oto wiersz, który napisałem dla Córki z okazji złożenia przez Nią profesji wieczystej:
ŚLUBY WIECZYSTE
Śluby Wieczyste,
Śluby Przeczyste,
Córeczko Nasza!
Od dawna Ciebie
Bóg Ojciec w Niebie
Cicho zapraszał.
A Ty przyjęłaś,
A Ty wchłonęłaś
Jego wezwanie
Razem z Miłością,
Razem z Boskością.
Dzięki Ci, Panie.
Dzisiaj świętujesz,
Dzisiaj ślubujesz
Przy sercach naszych
Iść za Jezusem,
Iść za Chrystusem
Po wieczne czasy”.
Działalność osób konsekrowanych, także sióstr albertynek, jest znakiem ich żywego udziału w życiu Kościoła. Podkreślić należy, że siostry albertynki podejmują w duchu wiary aktualne, często niełatwe wyzwania pojawiające się we współczesnych czasach. Kościół docenia posługę sióstr zakonnych i ich zaangażowanie na rzecz drugiego człowieka i realnie patrzy na trudności wynikające ze służby we współczesnym świecie.
W dokumencie Kongregacji ds. życia zakonnego wydanym z okazji 25. rocznicy ogłoszenia dokumentu „Vita consacrata” można przeczytać m. in. następujące słowa: „Jeśli Bóg jest piękny, a Pan Jezus „jest najpiękniejszy z synów ludzkich”, to bycie Jemu poświęconym przez konsekrację jest piękne. Osoba konsekrowana jest wezwana, by być świadkiem piękna. W świecie, w którym istnieje ryzyko popadnięcia w niepokojącą szpetotę, via pulchritudinis wydaje się jedyną drogą, by dotrzeć do prawdy lub sprawić, by stała się ona godną zaufania i pociągającą. Osoby konsekrowane muszą obudzić w sobie samych, ale przede wszystkim w mężczyznach i kobietach naszych czasów, chęć, by to, co jest piękne i prawdziwe, było pociągające. Piękne więc, a nie tylko odważne i prawdziwe, musi być świadectwo i wypowiadane słowo, gdyż oblicze, które głosimy, jest piękne. Piękne musi być to, co robimy, i jak to robimy. Piękne ma być braterstwo i klimat, jakim się w nim oddycha. Piękny ma być czas i liturgia, na którą wszyscy są zaproszeni, gdyż pięknie jest modlić się i wyśpiewywać chwałę Najwyższego oraz dać się przeniknąć Jego słowu. Piękne ma być trwanie razem w Jego imię, pracowanie razem, także i wówczas, gdy może jest to trudne. Piękne jest nasze życie w dziewictwie, by kochać Jego sercem; nasze życie w ubóstwie, by powiedzieć, że to On jest jedynym skarbem; nasze posłuszeństwo Jego zbawczej woli, a także między nami, by szukać tylko Jego samego. Piękne jest posiadanie wolnego serca, by przyjmować ból tego, kto cierpi, aby ukazać mu współczucie Odwiecznego… Nawet otoczenie musi być piękne, w swojej prostocie i twórczej wstrzemięźliwości: dom, nakryty stół…, niech w pomieszczeniach panuje gust i piękno, aby wszystko w mieszkaniu pozwalało świadczyć o obecności Boga i Jego centralnym miejscu. Największe piękno, sakrament ukrytego piękna Odwiecznego! Jak zawołał Piotr na Taborze w obliczu owej potęgi światła i splendoru”. (na podstawie książki ”…takie piękno nazywa się miłosierdzie” s. Dobrawa Korzeniewska, wyd. Flos Carmeli Poznań 2022)
Pan Jezus powiedział, że kto nie bierze swego krzyża, a idzie za Nim, nie jest Jego godzien (Mt 10, 38). Patrząc z perspektywy ponad 30 lat mojego życia zakonnego, moich wzlotów i upadków, obaw, trudów i porażek, pokornego, cichego wypełniania woli Bożej wynikającej w prostego wypełniania obowiązków, coraz bardziej przekonuję się, że prawdziwa miłość wyraża się w krzyżu, tym autentycznym , codziennym, wynikającym z miłości. I coraz bardziej doświadczam jego piękna oraz głębi Chrystusowego wołania: „Pójdź za mną”.
Jeśli odkrywasz wewnątrz głos, który wzywa Ciebie do wyłącznej służby Chrystusowi w życiu zakonnym zapraszam do zapoznania się poszczególnymi etapami formacji w Zgromadzeniu Sióstr Albertynek https://www.albertynki.pl/powolanie/
Świadectwo Rodziców Marii i Aleksandra Książczak, spisane 8.04.2021 r. Wiersz powstał z okazji ślubów wieczystych córki Edyty w dniu 16.07.2020 r.
Congegatio pro institutis vitae consacratae et societatibus vitae apostolicae, Świadkowie piękna Boga w XXV rocznicę ogłoszenia Adhortacji Apostolskiej „Vita Consecrata”, Watykan, 25.03.2021 r.
![]() |
---|
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |

















ZOL Wrocław rekolekcje dla dziewcząt 18-20 II 2022 r.

ZOL Wrocław rekolekcje dla dziewcząt 18-20 II 2022 r.

ZOL Mrozów 23-25 IX 2022 r.

ZOL Mrozów 23-25 IX 2022 r.

Wejherowo 28 IV-3 V 2023 r.

Przytulisko Opalenica 30 XII 2021 r. - 1 I 2022 r.

Wejherowo 28 IV -3 V 2023 r.

Przytulisko Opalenica 30 XII 2021 r. - 1 I 2022 r.

Dzień skupienia z bł. Carlem Acutisem Opalenica 24 V 2023 r.